Patrząc mi w oczy, zadajesz ból.
Mówiąc do mnie, zadajesz mi ból.
Całując, zmuszasz mnie do śmierci.
Odchodząc, zostawiasz samą.
Pozostaje mi wtedy tylko
Nie płakać już nocami,
Nie zamykać się w łazience z jedną żyletką,
Nie ranić siebie.
Odejść, nie krzywdząc nikogo.
Mówiąc do mnie, zadajesz mi ból.
Całując, zmuszasz mnie do śmierci.
Odchodząc, zostawiasz samą.
Pozostaje mi wtedy tylko
Nie płakać już nocami,
Nie zamykać się w łazience z jedną żyletką,
Nie ranić siebie.
Odejść, nie krzywdząc nikogo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz